
Czy niemiecki czytelnik może wiedzieć cokolwiek o historii Rembertowa? Raczej nie. Pojawia się szansa, ze ten stan ulegnie zmianie. Szpiegowska przygoda agenta Z44, który ulokował się gdzieś w okolicy dzisiejszej ulicy Gawędziarzy i Konwisarskiej, dotrze na półki niemieckich księgarń prawdopodobnie pod koniec tego roku. We wtorek, w siedzibie wydawnictwa „Akces” odbyło się bardzo ważne spotkanie tłumacza powieści na język niemiecki Wernera Hölscher-Valtchuk z prezesem Robertem Nowickim. Omówiono kalendarz działań i plan wydania powieści już tej jesieni. Być może w rocznicę promocji w rembertowskiej Bibliotece Publicznej „Mazur” pojawi się na półkach księgarskich w Berlinie i Dreźnie. Dzięki wsparciu regionalisty i historyka Sławomira Ambroziaka z Jedwabna, książka będzie wzbogacona mapą Mazur z lat 30-tych.Niestety z okładki muszą zniknąć gotyckie litery, ponieważ za Odrą kojarzą się z nazizmem. Zamiast wzmianki na okładce „Powieść sensacyjna ze szczyptą historii” pojawi się tekst „Podróż do świata, którego nie ma”. Na pierwszej stronie zamieszczony będzie wstęp Dyrektora Militärhistorisches Museum der Bundeswehr (Muzeum Historyczno- Wojskowe w Dreźnie) pułkownika prof. dr. Matthiasa Rogga. Najpóźniej 1 września planuję uruchomić niemiecką wersję oficjalnej strony www.ksiazkamazur.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie