Niejaki Kucharzewski, sprzedawca wózków dla dzieci ze Szczytna liczył na pewno na powodzenie w interesach. Miał ku temu podstawy. O polityce prorodzinnej państwa pod wodzą Adolfa Hitlera można przeczytać w tekście Jana Bodakowskiego z Forum Frondy:
."NSDAP prowadziło bardzo intensywną politykę pro rodzinną. Państwo pomagało znaleźć mieszkanie, przyznawało dodatki rodzinne, pożyczki małżeńskie i zasiłki rodzinne, oraz ulgi podatkowe. Nowożeńcy otrzymywali 1000 marek kredytu w bonach towarowych, i na każde dziecko kolejne 250 marek kredytu. Sto rat kredytu było oprocentowanych: 3% gdy pracowali oboje rodzice, 1% gdy pracował tylko mężczyzna. Za każde dziecko redukowano 250 marek długu. Kredyt otrzymywał mężczyzna, gdy przyniósł od ginekologa zaświadczenie o płodności swojej i żony. Z drugiej strony wymóg ten prowadził do częstej rezygnacji z ubiegania się o kredyt, bo procedura uzyskania świadectwa groziła "nie wartościowym rasowo" sterylizacją, czego powszechnie się obawiano. Rodzice otrzymywali podstawowy jednorazowy zasiłek rodzinny, 100 marek na każde dziecko w rodzinie z czwórką dzieci, które nie ukończyły 16 lat, stały dodatek comiesięczny 10 marek na trzecie dziecko i 20 marek na czwarte dziecko, pierwotnie tylko dla ubogich rodzin, a od 1941 roku dla wszystkich. Subsydia ubogim rodzinom z dziećmi przyznawano na meble, sprzęt domowy i ubranie. Subsydia nie mogły być większe niż 1000 marek na rodzinę. Pomocy tej nie otrzymywały wdowy, samotne matki i rozwódki, samotnie wychowujące dzieci. Skuteczność pomocy oceniano na 90%."
Bohater powieści "MAZUR" jest, jak to się mówi dzisiaj singlem.Ma na swoim koncie doświadczenia z przygodnymi damami ale tak naprawdę jest samotny. Korzystając z dnia wolnego od pracy, przesiaduje w Biergarten nad jeziorem i sączy ulubione piwo z szczycieńskiego browaru Dauma. Przegląda też lokalną gazetę.
" ...ZERKNĄŁ NA POZOSTAŁĄ PRZYNIESIONĄ PRASĘ. w ALLENSTEINER ZEITUNG SZEŚĆDZIESIĘCIOLETNI WDOWIEC ZAMIEŚCIŁ OGŁOSZENIE O POSZUKIWANIACH TOWARZYSZKI ŻYCIA,KTÓRA GOTOWA JEST URODZIĆ MU DZIECI,BY NIE WYGASŁA MĘSKA LINIA STAREJ DOBREJ RODZINY.
- ALE HECA ! - ZAŚMIEWAŁ SIĘ DO SIEBIE,POPIJAJĄC ZIMNE PIWO"
z rozdziału Hochmut Kommt Vor Dem Fall 24 czerwca 1040 str. 232
www.ksiazkamazur.pl
Komentarze opinie