Reklama

Nieprawdopodobna historia pierwszego zwycięzcy Tour

13/07/2016 09:26

Przemknęli jak burza.Michał Kwiatkowski w czołówce peletonu przy wylocie z Nowego Światu na Plac Trzech Krzyży trzymał się lewej strony jezdni. Brawa od czejkających na ten ułamek sekundy kibiców,turystów i przypadkowych przechodniów.
Niesamowite! Jechali z szybkością błyskawicy!
Tak warszawska ulica komentowała przebieg I etapu Tour de Pologne, który został wczoraj rozegrany na trasie z Radzymina do Warszawy.
Przy tej okazji należy przypomnieć o pierwszym zwycięzcy wyścigu, który nosił nazwę Bieg Kolarski dookoła Polski. W 1928 tryumfował bydgoszczanin Feliks Więcek.Zawód który wykonywał na codzień niewiele miał wspólnego ze sportem.Więcek był...rzeźnikiem.Ale nie praca w masarni  ani nawet zwycięstwo w pierwszym Tour były jego największą osobistą wygraną. Więcek dokonał nieprawdopodobnego wyczynu w 1934 roku podczas międzynarodowych zawodów kolarskich. Na trasie Berlin-Warszawa nie zszedł z roweru mimo zderzenia ze spłoszonym koniem. Jechał mężnie 70 kilometrów zbroczony krwią i zajął ostatecznie 7 miejsce na mecie wyścigu. Takich sytuacji na pewno nie zobaczymy na żadnym z etapów dzisiejszego Tour de Pologne.

     
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do