Reklama

Są jednak przyzwoici ludzie w Rembertowie...

08/06/2017 10:50

Po wczorajszym wpisie na naszym portalu o skandalicznym śmieciowisku pod pomnikiem zamordowanych przez hitlerowców w czerwcu 1944 r. u zbiegu ulic Zesłańców Polskich i Magenta coś się jednak zmieniło. Znalazł się ktoś, komu się chciało w czynie społecznym przynajmniej zgarnąć pozostałości po „garden party” na jedną kupę. Teraz czekać należy na służby miejskie. Ciekawe czy się zjawią przed planowanymi obchodami, które zaplanowała Dzielnica za nie całe dwa tygodnie. Ale patrząc na sprawę po „ludzku”, wiadomo, że niektórzy obywatele mają potrzebę spotykania sie, wypicia, zapalenia na ławeczce, nawet gdy jest to nielegalne i grozi mandatem. W porządku. Ich to sprawa bo przecież nie każdy ma kartę rabatowa do restauracji czy pubu. Niektórym zostają murki albo ławeczki. Ale na Boga ! Są miejsca na tej ziemi na których picie piwa (czego szybkim następstwem…) i palenie fajek jest zachowaniem niegodnym nawet pospolitego smolucha czy ochlapusa.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do