
Jeszcze 26 czerwca 1944 roku Niemcy mordują 10 mieszkańców Rembertowa, w tym harcerzy Szarych Szeregów, tzw. „Zawiszaków”. Egzekucja miała miejsce ok. 1 km od okazałej wówczas kamienicy przy obecnej ulicy Strażackiej 133. Za dwa miesiące wkracza do miasta armia sowiecka wspierana przez polskie oddziały z dywizji berlingowskiej. Kamienica nosi wyraźne ślady walk jakie toczyły się z wycofującymi się oddziałami Wehrmachtu w kierunku Warszawy. Czy żyją jeszcze świadkowie tamtych wydarzeń? Może ktoś pamięta od rodziców albo dziadków co działo się w tym rejonie Rembertowa we wrześniu 1944.
Urządzenie samohamowne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie