Przemierzając ulicę Grochowską warto zatrzymać się przy czarnym obelisku, który jest jednym z symboli warszawskiej Pragi .Pomnik osłonięto w maju 1825 roku z inicjatywy Stanisława Stasica, który był obecny na uroczystości odsłonięcia. Co ciekawe na płaskorzeźbach obelisku przedstawiono ludzi pracy – kamieniarzy budujących szosę brzeską. Oprócz Stasica, inżynierów projektujących drogę i dostojników obecnych jak zawsze przy takich okolicznościach, w uroczystosciach uczestniczli również zwykli robotnicy – prawdziwi twórcy tej drogi. Na obelisku znajdują się odlane z żelaza płaskorzeźby autorstwa Pawła Malińskiego. Przedstawiają one z dużą dozą realizmu robotników i chłopów pracujących przy budowie drogi (temat nie spotykany jeszcze w malarstwie) oraz panoramy Warszawy, Siedlec i Brześcia. Na cokole i bokach obelisku są napisy po polsku i łacinie o zbudowaniu nakładem narodowym w 1823 roku drogi bitej z kamienia z Warszawy do Brześcia długiej 178 staj. Były jeszcze na pomniku dwa medaliony z czasów Królestwa Polskiego, ale usunięto je w 1918 roku, ponieważ przedstawiały carskiego orła z dwiema głowami, a na jego piersiach był orzeł polski. Obelisk miał boki ciemnobrązowe, płaskorzeźby zaś kolor złoty. Wysokość wynosi około 14 metrów .Z okazji odsłonięcia pomnika spisano specjalny dokument, który potem wręczono Stanisławowi Staszicowi w celu włączenia go do zbiorów Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Podpisany przez 27 osób, zawierał także podpisy zwykłych robotników. Ponieważ nie potrafili pisać, poświadczyli obecność krzyżykami przy swoich nazwiskach.
Komentarze opinie