
Czy widmo nepotyzmu krąży po Rembertowie?
Według nieoficjalnych informacji w rembertowskiej bibliotece publicznej mają niedługo nastąpić zmiany kadrowe. Sprawująca do dzisiaj stanowisko dyrektora Violetta Śladewska – Steckiewicz ma postawiony zarzut związany miedzy innymi z umorzeniem kary pewnemu emerytowi, który na czas nie zwracał wypożyczonej książki. Urząd Skarbowy zakwalifikował ten czyn jako darowiznę od którego biblioteka nie zapłaciła podatku. Są i inne zarzuty związane z brakiem kreatywności i chęci współpracy z Urzędem Dzielnicy. Jedno z prężnie działających stowarzyszeń lokalnych otrzymało pismo od władz, które zwracają się o wydanie opinii o działalności biblioteki .Sprawa nie budziła by dużych emocji gdyby nie plotka, która wprowadza w osłupienie. Kandydatką na nową dyrektor placówki jest podobno protegowana jednego z członków Zarządu Dzielnicy z zawodu… krawcowa. Czy to możliwe?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie