Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Rembertowie, przy ulicy Niedziałkowskiego.
Przy ulicy Grzybowej w Rembertowie pewien mężczyzna zatrzymał przejeżdżający patrol straży miejskiej i poinformował, że chwilę wcześniej, niedaleko kościoła, samochód na ukraińskich numerach rejestracyjnych rozbił inny samochód, a następnie uderzył w drzewo. Funkcjonariusze postanowili natychmiast udać się we wskazane miejsce.
Uciekli z miejsca zdarzenia
Strażnicy po przybyciu na miejsce zobaczyli rozbite subaru na zagranicznych numerach, a także uszkodzony samochód osobowy marki audi. Jak się okazało, dwóch mężczyzn, którzy podróżowali subaru uciekli z miejsca zdarzenia, oddalając się w dwóch różnych kierunkach. Według świadków, jeden z nich miał rozbity nos. Samochód został na włączonym silniku, dlatego strażnicy postanowili wyłączyć go i zabrać kluczyki. Właścicielka drugiego samochodu – audi posiadała nagranie, na którym widać wizerunki obu mężczyzn. Dzięki temu udało się ustalić rysopis mężczyzn, który spowodował, że przystąpili oni do akcji poszukiwawczej.
Na widok funkcjonariuszy zaczęli uciekać
Poszukiwania mężczyzn bardzo szybko przyniosły pozytywne skutki, ponieważ po niedługim czasie udało się znaleźć uciekinierów przy ulicy Zygmunta III. Na widok funkcjonariuszy jednak, mężczyźni zaczęli uciekać. Po chwili udało się ich zatrzymać, gdzie przewiezieni zostali do pobliskiego komisariatu. Na miejscu przeszli badanie alkomatem, które wykazało, że obcokrajowiec miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu, a towarzyszący mu kolega 2,2 promila.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie