W dniu 8 maja w dzielnicy Rembertów zaginęła 28-letnia kobieta. Poszukiwana zostawiła list, o północy opuściła dom i od tej pory nie kontaktowała się z bliskimi. Policjant warszawskiego oddziału prewencji wspólnie z żołnierzem WOT w kompleksie leśnym odnaleźli zagubioną. Poszukiwania trwały około 4 godzin. Odnaleziona kobieta została przekazana pod opiekę lekarzy.
Po godzinie 11.00 policjanci w komisariatu w Rembertowie otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 28-latki. O tym, że kobieta wyszła z domu po północy, pozostawiając tylko list funkcjonariuszy powiadomiła siostra zaginionej. Od tamtej pory kobieta nie kontaktowała się z nikim, nie odbiera też telefonów. «Zgłaszająca była bardzo zaniepokojona, ponieważ wiedziała, że siostra przeżywa aktualnie trudny czas po śmierci narzeczonego.»
Funkcjonariusze policji natychmiast rozpoczęli poszukiwania: wszystkie patrole pełniące służbę na terenie podległym oraz jednostek sąsiadujących otrzymały stosowne zadania i wytyczne.
Mundurowi kontrolowali wszystkie miejsca, gdzie kobieta mogła się znajdować, podjęli też poszukiwania w pobliskich kompleksach leśnych. I tam właśnie, po 3,5 godzinie od zgłoszenia, patrol w składzie policjant warszawskiego oddziału prewencji i żołnierz WOT zauważyli kobietę odpowiadającą rysopisowi zaginionej, — informuje Komenda Stołeczna Policji.
Odnaleziona 28-latka została przekazana pod opiekę lekarzy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie