33 lata temu funkcjonariusze MO z komisariatu przy ulicy Jezuickiej w Warszawie zakatowali na
śmierć maturzystę Grzegorza Przemyka. Nastolatek był synem znanej działaczki opozycji Barbary
Sadowskiej. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w żoliborskiej świątyni św. Stanisława Kostki, która
za kilkanaście miesięcy była świadkiem pogrzebu bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kilka tysięcy ludzi w
majowe popołudnie, kroczyło w milczeniu za trumną na cmentarz powązkowski. Zabrakło wielu
działaczy „Solidarności”, którzy przebywali w więzieniach, skazani przez wojskowe sądy. Delegacja
podziemnej Komisji Zakładowej z „Ursusa” była reprezentowana m.in. przez Janusza Kucharczyka,
Janinę Górecką i Annę Woźniak.
Komentarze opinie