Pociągi w kierunku wschodnim (do Rembertowa również) przepełnione do granic możliwości. Ludzie jak sardynki w puszce. Odjazd ze Śródmieścia co 30 minut. W przeciwnym kierunku, do Grodziska i Żyrardowa co 10 minut. Czy dyrekcję regionalną PKP zaskoczyła sroga zima, czy to norma - "Idźmy na wschód, tam musi być cywilizacja".
Komentarze opinie