
Policyjnym dozorem raz w tygodniu został objęty mężczyzna, w domu którego zapeczbieczono łącznie 12,5 kg marihuany. 41-latek przechowywał środki odurzające w mieszkaniu, piwnicy i wokół domu. Miał je w postaci marihuany, posiadał zarówno nasiona, susz roślinny, jak i krzewy. Zatrzymany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków.
Na miejscu zdarzenia pracowało pogotowie ratunkowe. Ratownicy zgłosili sprawę na policję i poprosili o wsparcie.
Policjanci od razu po przybyciu na miejsce wyczuli w domu wyraźną woń charakterystyczną dla marihuany. Okazało się, że 41-letni mężczyzna faktycznie posiadał środki odurzające. Sam wskazał, gdzie i co przechowuje, — informuje Komenda Stołeczna Policji.
W trakcie dochodzenia, policjanci odnajdywali krzewy, worki z nasionami oraz rośliny wysuszone na całym terytorium posiadłości: w piwnicy, w kolejnych pomieszczeniach domu, a nawet wokół budynku. Środki odurzające zostały zabezpieczone przez technika kryminalnego. Mężczyzna został zatrzymany. Podczas interwencji był w stanie nietrzeźwości. Przeprowadzone badania laboratoryjne potwierdziły, że zatrzymany posiadał marihuanę — łącznie ponad 12,5 kilograma. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, został objęty policyjnym dozorem raz w tygodniu.
Fot. KSP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie